środa, 19 listopada 2014

Zdobycze książkowe października

Co prawda jest już połowa listopada, ale tak naprawdę niedawno doszedł ostatni tom moich październikowych łowów. Jest ich bardzo niewiele, ale dopiero w listopadzie rozpocząłem nową pracę także nie mogłem sobie pozwolić na szatanie pieniędzmi. :) Mimo wszystko i tak te trzy pozycje dorwałem za bezcen, taniej niż dałbym za jedną, nową pozycję.

Przedstawiam te oto nowe książki, które zasiliły moją skromną biblioteczkę:



Rzut z góry niewiele mówi, także tutaj możecie obserwować grzbiety, które zdradzają już cóż to za tytuły i kto je popełnił:


Umberto Eco - "Imię róży" dorwałem za 10 zł razem z przesyłką na facebookowej grupie. Akurat ten egzemplarz kiedyś był dołączony do Gazety Wyborczej w cyklu Kolekcja Gazety Wyborczej - XX wiek, jednak wcale mi to nie przeszkadza. Pewnie wówczas i tak GW z tą książką kosztowała co najmniej te 10 zł, a teraz z przesyłką dostałem kawał dobrej literatury w stanie praktycznie nowym. :)

Anne McCaffrey - "Jeźdźcy Smoków" nabyłem również na FB za łączną kwotę 12 zł. Pierwszy tom całego cyklu, nie wiem jeszcze gdzie dorwę pozostałe, ponieważ to dość stare książki i stare wydania, ale nad tym będę myślał w przyszłości. :P

Konstanty Simonow - "Dwadzieścia dni bez wojny" to książka zdobyta na gratyzchaty (dzięki awiola za podrzucenie tego portalu!) za raptem 4,70 zł. Mimo wszystko chyba najcenniejsza z całej trójki, ponieważ autor uchodzi za genialnego pisarza opisującego czas wojen radziecko-niemieckich. Wielokrotnie był odznaczany wysokimi orderami i medalami między innymi za pracę jako korespondent frontowy podczas II Wojny Światowej.

Łącznie te trzy pozycje wyniosły mnie więc 10 +12 +4,7 = 26,70 zł - nowe książki są często sporo droższe. :)

Nie mogę również zapomnieć o "Cywilnych wojownikach" autorstwa Erika Prince'a, otrzymanych jako egzemplarz recenzencki od Business&Culture! Zdjęć tego tomu jest tu już jednak wystarczająco dużo. :)

W listopadzie pewnie będzie książkowa posucha, no ale się zobaczy jak to w efekcie się rozwinie. Na razie się cieszę tymi

5 komentarzy:

  1. Książki z serii KIK cieszą się moim uznaniem od wielu lat. Polecam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zbieram się w sobie do zakupienia i przeczytania "Imię Róży", ale ciągle pojawia się u mnie coś nowego i zawsze koniec końców o swoich wielkich planach zapominam..

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się, że udało Ci się upolować na gratach książkę. Z czasem na pewno będzie więcej takich perełek!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie jest za późno, aby sie pochwalić swoimi zdobyczami :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję zakupów i życzę w przyszłości jeszcze większych :)

    OdpowiedzUsuń