poniedziałek, 2 października 2017

Podsumowanie wrzesień 2017

To jak drodzy uczniowie - miło spędziliście ten pierwszy miesiąc kolejnego roku szkolnego? Studenci, Wam się kończą laby, a zaczyna powoli ciężka harówka przy egzaminach, kolokwiach, laboratoriach i wykładach. :) Inni znowu nie zauważyli kolejnego miesiąca - w końcu w pracy niemalże każdy miesiąc wygląda tak samo. Chociaż z drugiej strony jest to też fajny miesiąc na urlop. Tuż poza sezonem, ale pogoda jeszcze sprzyja. Zwłaszcza na wypady zagraniczne - dobrać odpowiednią szerokość geograficzną i słońcem się nie trzeba martwić. :) Zawsze jednak warto książkę mieć przy sobie, niezależnie od tego, gdzie jesteśmy i co robimy! Z podobnego punktu widzenia postanowiłem wyjść we wrześniu, dzięki czemu jestem całkiem zadowolony z liczb, które się pojawiły.

Miesiąc minął mi całkiem przyjemnie - pod wieloma względami. Książkowo pełen był głównie egzemplarzy recenzenckich, wśród których znalazły się nawet dwie premiery! Możecie je oczywiście odwiedzić przy pomocy linków poniżej, na liście przeczytanych książek. Osobiście jestem zadowolony, zwłaszcza że udało mi się utrzymać statystyki liczbowe. Zawsze miło popatrzeć na dane w słupkach, wykresach i tak dalej. :) O, tak wyglądają takie ogólne:


Fajnie układają się wykresy stron oraz grubości grzbietów książek. Sporo spadł wynik dzienny - "Metro 2033" trochę długo się czyta, za to w poprzednim miesiącu miałem błyskawiczny do pochłonięcia "Pomnik Cesarzowej Achai". Jakościowo jednak tak czy siak wyszło dobrze, a to najważniejsze!


Powyższe statystyki raczej nie odbiegają od tych z zeszłego miesiąca. No, poza osobami, które polubiły mój fanpage na Facebooku - przybyło ich kilku, dzięki serdeczne! Poniżej możecie zobaczyć wspomnianą listę przeczytanych książek wraz z linkami do poszczególnych opinii:

1. "Chudszy" - Stephen King
2. "Zapiski z Rakki" - Samir
3. "Krainy wtajemniczeń" - Praca zbiorowa
4. "Młody świat" - C. Weitz
5. "Metro 2033" - D. Glukhovsky

Co ciekawe, najbardziej popularnym postem minionego miesiąca było "Co pod pióro we wrześniu 2017" - o dziwo nie żadna opinia! Stanowi to około 5% wszystkich wyświetleń we wrześniu. :) Niestety nie jestem w stanie określić kto nabił mi najwięcej wejść od siebie, ponieważ w pierwszej dyszce królują agregatory oraz wyszukiwania organiczne. :) 

0 komentarze:

Prześlij komentarz